fbpx

Już 7 grudnia 2023 roku TSUE pochyli się nad pytaniem prawnym sformułowanym przez Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w związku ze sprawą kredytobiorców, którzy zawarli z mBank S.A. umowę kredytu hipotecznego powiązanego z kursem waluty CHF

Przed złożeniem pozwu kredytobiorcy wystosowali w 2019 roku reklamację, w której zakwestionowali treść postanowień umowy, uprawniających bank do jednostronnego ustalenia kursu waluty dla ustalenia wymiaru salda i poszczególnych rat kredytowych. Jednocześnie wezwali bank do zapłaty kwot stanowiących równowartość spłaconych przez nich rat. mBank nie uwzględnił reklamacji i wezwania do zapłaty. W związku z tym kredytobiorcy skierowali w 2020 roku pozew o zapłatę i ustalenie, wskazując jako podstawę swoich żądań zarówno nieważność umowy w całości, jak i abuzywność klauzul waloryzacyjnych.

Frankowicze odsetki – od kiedy trzeba je liczyć?

Wątpliwości sądu I instancji przy rozpoznaniu sprawy wzbudziły zagadnienia prawne, które pojawiły się po wydaniu przez Sąd Najwyższy uchwały w sprawie III CZP 6/21. Sąd Najwyższy powiązał termin wymagalności roszczeń konsumenta ze złożeniem przez niego przed sądem oświadczenia o świadomości i skutkach stwierdzenia nieważności umowy kredytowej. Powyższe przełożyło się również na ustalenia dotyczące biegu terminów odsetkowych i przedawnień roszczeń obu stron. W ocenie Sądu formułującego pytanie takie powiązanie może nie być zgodne z treścią i wykładnią Dyrektywy 93/13.

Na kanwie uchwały przyjęto w odniesieniu do spraw frankowych koncepcję bezskuteczności zawieszonej. Zgodnie z nią nieuczciwy warunek nie ma skutku od początku oraz z mocy prawa, lecz jest uzależniony od decyzji frankowiczów i od złożenia przez nich oświadczenia o świadomości co do skutków nieważności. W takiej sytuacji konsument ma wybór, bądź skorzystać z ochrony wynikającej z przepisów Dyrektywy 93/13 i doprowadzić do bezskuteczności nieuczciwych zapisów umownych lub też z ochrony zrezygnować, odstąpić od umowy i wyrazić chęć dalszego związania jej postanowieniami.

TSUE odpowie na pytanie o odsetki dla frankowiczów

Sąd odsyłający sformułował w związku z powziętymi wątpliwościami cztery pytania. W sytuacji gdy umowa bez nieuczciwego warunku nie może być wykonana:

  • Czy umowa staje się bezskuteczna od chwili złożenia oświadczenia przez konsumenta?
  • Co z terminem przedawnienia roszczeń banku o zwrot nienależnych świadczeń? Czy rozpoczyna bieg od chwili złożenia oświadczenia, w sytuacji gdy frankowicz uprzednio wezwał bank do zapłaty, wskazując jako podstawę żądania brak związania nieuczciwym warunkiem?
  • Czy termin naliczenia odsetek za opóźnienie rozpoczyna bieg od chwili złożenia oświadczenia, gdy wezwał on uprzednio bank do zapłaty?
  • Oraz czy bank może pomniejszyć wartość roszczenia należnego konsumentowi o wartość odsetek kapitałowych, jakie przysługiwałyby bankowi w przypadku ważności umowy.

 

TSUE C-140/22 Frankowicze odsetki

Analizując dotychczasowe orzecznictwo TSUE można założyć, że odpowiedź Trybunału na pierwsze pytanie będzie odwołaniem wprost do treści art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13. W treści przywołanego przepisu nie zastrzeżono konieczności sformalizowanego działania konsumenta dla skorzystania z ochrony. Formułowanie dodatkowego warunku – w tym w postaci konieczności złożenia oświadczenia – jawi się w tej mierze jako sprzeczne z postanowieniami Dyrektywy i dotychczasowym orzecznictwem TSUE. Dostrzec należy, że na gruncie art. 6 ust. 1 ustanowiona została bezwzględnie obowiązująca norma prowadząca do bezskuteczności postanowienia umownego i w konsekwencji upadku umowy, o ile nie może ona obowiązywać bez nieuczciwego warunku umownego. Wydaje się, że w wyrokach C-260/18 i C-19/20 przyjął koncepcję odmienną, tj. uznał bezwzględną bezskuteczność postanowień umownych, o ile konsument nie wyrazi woli dalszego związania nieuczciwym postanowieniem umownym. Tym samym należy się spodziewać, że Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej potwierdzi w spodziewanym wyroku, iż bezskuteczność nieuczciwych postanowień umownych wynika z mocy samego prawa, zaś to wolą konsumenta jest jedynie, czy z przysługującej mu ochrony skorzysta.

TSUE C-140/22 – przedawnienie roszczeń banków

W związku z przywołaną uchwałą Sądu Najwyższego należy wskazać, że w orzecznictwie TSUE sam fakt bezskuteczności postanowienia umownego nie jest równoznaczny z wymagalnością roszczenia o zwrot nienależnie pobranych świadczeń w związku z wykonywaniem umowy obarczonej wadą, a tym samym terminem przedawnienia roszczeń konsumenta. Trybunał w swoich orzeczeniach przyjmował, że wymagalność roszczenia konsumenta następuje z chwilą, gdy poweźmie on wiedzę o nieuczciwym postanowieniu zawartym w jego umowie. Od tej chwili rozpoczyna bieg termin przedawnienia określony w przepisach krajowych. 
Uchwała Sądu Najwyższego wprowadzała nierównowagę w tej kwestii. Jeśli bowiem przyjąć za uchwałą III CZP 6/21, że termin przedawnienia banku rozpoczyna swój bieg dopiero z chwilą złożenia przed sądem oświadczenia przez konsumenta, może dojść do hipotetycznej sytuacji, w której termin przedawnienia konsumenta upłynie, zaś banku nie rozpocznie biegu. Takie uprzywilejowanie banku powinno być uznane przez TSUE jako sprzeczne z pryncypiami Dyrektywy 93/13. Należy przyjąć, że momentem rozpoczęcia biegu przedawnienia dla przedsiębiorcy powinien być moment, w którym powinien on liczyć się z możliwością powołania się przez konsumenta na ochronę wynikającą z przepisów Dyrektywy.

Pozostaje otwartym, czy za tę chwilę Trybunał uzna wezwanie do zapłaty z powołaniem na nieuczciwy warunek umowny, czy też np. zakwestionowanie nieuczciwego warunku umownego w wyniku abstrakcyjnej kontroli normy stanowiącej nieuczciwy warunek umowny. W każdym przypadku należy się jednak spodziewać, że orzeczenie Trybunału nie pozostawi przedsiębiorcy stosującego nieuczciwe postanowienia umowne w korzystniejszej pozycji niż konsumenta korzystającego z ochrony.

Frankowicze - odsetki za opóźnienie

W przypadku potwierdzenia przez TSUE momentu powzięcia wiedzy przez konsumenta i uzewnętrznienie tego faktu np. w wezwaniu do zapłaty i reklamacji za termin wymagalności roszczenia o zwrot nienależnie pobranych świadczeń należy się spodziewać, że moment ten powinien być oznaczony jako termin rozpoczęcia naliczania odsetek za opóźnienie. Przyjęcie odmiennego uregulowania prowadzi do pokrzywdzenia konsumenta zobligowanego do ponownego potwierdzania uprzednio wyrażonego sprzeciwu wobec nieuczciwego warunku umownego. Po pierwsze, jak już zaznaczono, warunek taki nie wynika z przepisu art. 6 ust. 1 Dyrektywy, zaś po wtóre, przy długotrwałości postępowania sądowego odsunięcie w czasie terminu wymagalności świadczenia pieniężnego, premiowałoby nieuczciwego przedsiębiorcę (bank). A to również należy ocenić jako sprzeczne z zasadą skuteczności. Jest to tym bardziej widoczne w sprawie, w której zadano pytanie prawne, bowiem w tym przypadku konsumenci skierowali jeszcze przed wytoczeniem powództwa wezwanie do zapłaty i reklamację, a zatem uzewnętrznili swoje przeświadczenie o wadliwości zapisów umownych.

Frankowicze odsetki TSUE C-140/22

Uzależnianie rozpoczęcia naliczania odsetek dla frankowiczów od chwili złożenia oświadczenia przed sądem jawi się jako sprzeczne z konstrukcją oświadczenia i pouczenia sądu, jaką przedstawił TSUE w swoich orzeczeniach. Konsument, który wystosował wezwanie do zapłaty i skierował sprawę na drogę sądową, wyraził już w sposób dostateczny swoją świadomość co do nieuczciwego charakteru danego postanowienia umownego. Pouczenie kierowane przez sąd rozpoznający sprawę prowadzić ma wyłącznie do wskazania przez konsumenta, na ile chce on w dalszym ciągu korzystać z ochrony przewidzianej przez Dyrektywę, mając pełny obraz skutków upadku umowy zawierającej nieuczciwe postanowienie (por. wyroki TSUE z 3 października 2019 roku, C-260/18 oraz C-19/20 z 26 kwietnia 2021 roku).

Więcej odsetek dla frankowiczów?

Trzeba zauważyć, że w wielu sprawach pogląd przeciwny doprowadził do pozbawienia kredytobiorców znacznych kwot z tytułu żądanych odsetek. W zależności od czasu trwania postępowania i wartości przedmiotu sporu, wartość „utraconych” w ten sposób odsetek potrafiła wynieść kilkadziesiąt tysięcy złotych. Należy oczekiwać, że prokonsumencka wykładnia przepisów dyrektywy zostanie utrzymana i również w odniesieniu do terminu naliczania odsetek Trybunał powiąże ten termin z powzięciem wiedzy przez konsumenta o nieuczciwym charakterze postanowienia, co w praktyce powinno być równoznaczne z chwilą wystosowania wezwania do zapłaty.

Czy wyrok TSUE C-140/22 pogrąży banki?

W odniesieniu do pytania czwartego należy spodziewać się, że TSUE konsekwentnie w ślad za poglądem wyrażonym w wyroku C-520/21 wskaże, że bankowi nie należy się dodatkowe wynagrodzenie poza wypłacony kapitał. Pomniejszanie świadczenia należnego konsumentowi w związku z uznaniem jego wpłat za świadczenia nienależne o wymiar odsetek kapitałowych, a więc wynagrodzenia za wykonanie ważnej umowy, prowadziłaby do nadmiernego uprzywilejowania przedsiębiorcy sięgającego po nieuczciwe postanowienia umowne. Taki sposób wykładni przepisów Dyrektywy stałby w sprzeczności z celem wyrażonym w art. 7 ust. 1 Dyrektywy, a zatem trudno spodziewać się, aby Trybunał przyjął tak niekorzystny sposób rozumienia przepisów dla konsumentów.

odsetki kredyt frankowy Kancelaria Radców Prawnych Nowak i Wspólnicy

Prokonsumenckie wyroki TSUE

Podsumowując, należy oczekiwać, że Trybunał przyjmie – kontynuując prokonsumencką wykładnię przepisów Dyrektywy, że momentem wymagalności roszczenia frankowiczów powołujących się na nieuczciwe postanowienie umowne powinno być zdarzenie, w którym konsument wyraża swoją świadomość o nieuczciwym charakterze postanowienia umownego. W praktyce najczęściej chodzi o reklamację i wezwanie do zapłaty. Moment ten winien być – stosownie to przepisów kodeksu cywilnego, zarówno początkiem biegu terminu przedawnienia, jak i momentem, od którego należałoby naliczać odsetki ustawowe za opóźnienie w przypadku braku spełnienia świadczenia przez przedsiębiorcę. Wreszcie ukształtowanie terminu wymagalności roszczenia dla konsumenta nie może być określone w sposób mniej korzystny niż w stosunku do przedsiębiorcy, który zawarł w umowie niedozwolone postanowienie umowne.