Czy mBank pozywa frankowiczów o zwrot kapitału?

Pozew o zwrot kapitału mBank – czy istnieje ryzyko, że go otrzymasz? Co robić w takiej sytuacji? Jakie kroki podjąć, aby zabezpieczyć swoje interesy?

Osoby, które zdecydowały się na zawarcie umów kredytowych waloryzowanych do waluty obcej zawartych z mBank, powszechnie nazywane frankowiczami, od lat walczą w sądach. W zdecydowanej większości przypadków dowodzą, że w ich umowach znalazły się klauzule niedozwolone. Wielu frankowiczów wygrało już zainicjowane przez siebie postępowania. Inni są nadal w trakcie trwania procesów sądowych. Tych ostatnich może zaskoczyć sytuacja, w której otrzymają korespondencję zawierającą pozew o zwrot kapitału mBank lub gdy bank wyśle im wezwanie do zapłaty.

Unieważnienie kredytu frankowego mBank wiąże się z obowiązkiem stron do wzajemnego rozliczenia w związku z wykonaniem umowy kredytowej. Dlatego też mBank pozywa kredytobiorców o zwrot otrzymanego kapitału. mBank wskazuje, że skoro umowa jest nieważna, to kredytobiorca winien zwrócić bankowi otrzymany kapitał.

Niejednokrotnie jednak zdarza się, że bank nie czeka do chwili prawomocnego wyroku frankowego. Spowodowane jest to obawą banku przed upływem 3-letniego okresu przedawnienia liczonego od dnia poinformowania banku o żądaniach konsumenta. Jest to najczęściej moment otrzymania przez bank reklamacji kwestionującej postanowienia umowy.

Otrzymanie wezwania do zapłaty mBank stanowi pierwszy sygnał wskazujący na przyszłe działania banku. Jest to formalne pismo najczęściej poprzedzające złożenie pozwu o zwrot kapitału mBank, w którym bank domaga się zwrotu udzielonego kapitału, z uwagi na zakwestionowanie przez kredytobiorcę umowy. Co zatem zrobić z takim pismem? Po pierwsze nie ignoruj wezwania i skonsultuj się z adwokatem od spraw frankowych. Ekspert dokładnie przeanalizuje treść wezwania do zapłaty od mBank i przedstawione przez kredytodawcę argumenty. W dokonaniu takiej analizy oraz ocenie zasadności stanowiska mBanku pomogą Ci prawnicy od spraw frankowych z Lublina – z Kancelarii Radców Prawnych Nowak, Dyś i Wspólnicy.

Po drugie przeanalizuj rozliczenia z bankiem. Warto sprawdzić, czy mBank prawidłowo wskazał żądaną wezwaniem kwotę do zapłaty. Następnie rozpocznij gromadzenie dokumentacji. Prawnicy z kancelarii frankowej w Lublinie wskażą, jakie dokumenty należy zaktualizować i dostarczyć, a które mogą być kluczowe w przyszłej obronie przed roszczeniami banku.

Istnieją dwa sposoby, w jaki bank może pozwać o zwrot kapitału kredytobiorcę:

• Wszczyna nowe odrębne postępowanie,
• Składa w toku postępowania zainicjowanego przez frankowicza pozew wzajemny.

Co do zasady mBank może wytoczyć powództwo wzajemne nie później niż w składanej przez siebie odpowiedzi na pozew. Jeżeli dokona tego skutecznie w ramach jednego postępowania, rozpoznane zostaną dwa powództwa:

1. Z inicjatywy kredytobiorcy o zwrot świadczeń, a jeżeli kredyt nie został spłacony w całości, o unieważnienie umowy kredytowej.
2. Pozew z inicjatywy banku o zwrot kapitału.

Może się zdarzyć, że otrzymasz bezpośrednio przesyłkę poleconą na swój adres zamieszkania zawierającą pozew o zwrot kapitału mBank. Wówczas niezwłocznie podejmij działania, gdyż bierność może mieć poważne konsekwencje.

W obu przypadkach kluczowym działaniem jest złożenie w terminie wskazanym przez sąd odpowiedzi na pozew o zwrot kapitału mBank. Przedstawia się w niej przede wszystkim argumenty zmierzające do oddalenia powództwa banku. Co ważne, brak odpowiedzi na pozew może grozić nawet wydaniem wyroku zaocznego.

Dlatego tak istotne jest przygotowanie obrony już na wczesnym etapie postępowania. Jedną z form obrony przed żądaniem banku jest złożenie przez frankowiczów oświadczenia o potrąceniu. Na podstawie tego dokumentu kredytobiorca zwraca bankowi wartość udzielonego kapitału, co niweluje główne żądanie banku o zwrot kapitału. Dodatkowo uniemożliwia naliczanie przez bank od frankowiczów tzw. odsetek ustawowych za opóźnienie, co stanowi dużą korzyść.

Co raz częściej mBank w ramach swojej strategii procesowej pozywa frankowiczów o zwrot kapitału, jednak wygrane frankowiczów nie są rzadkością. Mimo że ta sytuacja u niejednej osoby wiąże się ze zdenerwowaniem czy stresem, należy pamiętać, że kredytobiorcy mogą podjąć skuteczną obronę przed żądaniami banku. W takiej sytuacji zdecydowanie warto skorzystać z pomocy kancelarii frankowej z Lublina. Eksperci z Kancelarii Radców Prawnych Nowak, Dyś i Wspólnicy to zespół doświadczonych prawników od spraw frankowych, którzy dzięki swojej fachowej wiedzy nie tylko odnoszą sukcesy w postępowaniach z powództwa kredytobiorców, ale również w ich obronie przed żądaniami wysuwanymi przez bank.

autorka artykułu: adwokat Aleksandra Rybiańska

Bądź na bieżąco, obserwuj profile Kancelarii w social mediach.