Odfrankowienie kredytu – jak działa i jakie przynosi korzyści dla frankowiczów?

Odfrankowienie kredytu to jedna z najczęściej stosowanych dla frankowiczów form dochodzenia swoich praw przed sądem. W ostatnich latach orzeczenia polskich sądów oraz Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej przyczyniły się do wzmocnienia ochrony konsumentów posiadających kredyt frankowy. W efekcie coraz więcej osób decyduje się na walkę z bankiem i odzyskanie nadpłaconych środków. Na czym dokładnie polega odfrankowienie? To proces, w którym sąd usuwa z umowy kredytowej niedozwolone zapisy dotyczące przeliczeń zadłużenia na podstawie kursu franka szwajcarskiego. Co ważne, umowa pozostaje w mocy, jednak jest traktowana tak, jakby od początku dotyczyła kredytu w złotówkach – bez zastosowania mechanizmu indeksacji lub denominacji. Dzięki temu rata kredytu nie jest już zależna od kursu franka, co przekłada się na większą stabilność, przewidywalność i niższe miesięczne zobowiązania. Dla frankowicza oznacza to realne korzyści finansowe, w tym możliwość obniżenia salda zadłużenia oraz dochodzenia zwrotu nadpłat. Odfrankowienie kredytu to skuteczne narzędzie w walce o sprawiedliwość i odzyskanie kontroli nad swoim kredytem frankowym.

Odfrankowienie kredytu frankowego polega na wyeliminowaniu z umowy tzw. klauzul abuzywnych, czyli zapisów uznanych za sprzeczne z dobrymi obyczajami i interesem konsumenta. Chodzi przede wszystkim o mechanizmy indeksacyjne i denominacyjne, które uzależniały wartość zadłużenia oraz rat od kursu franka ustalanego jednostronnie przez bank.

Po ich usunięciu kredyt traktowany jest jak od początku złotowy – bez przeliczeń na walutę obcą, ale z zachowaniem oprocentowania typowego dla kredytów frankowych, tj. według stawki LIBOR lub SARON powiększonej o marżę banku.

Dzięki temu frankowicz zyskuje:

• Stabilność spłaty.

• Niższe raty.

• Często możliwość odzyskania znacznych kwot nadpłat.

Dla lepszego zobrazowania: frankowicz, który zawarł umowę kredytu frankowego w 2008 roku, otrzymał 205 100 zł. Do dnia wyroku spłacił łącznie około 254 000 zł. Na dzień orzeczenia saldo zadłużenia wynosiło 44 800 CHF.

Po odfrankowaniu:

• Zadłużenie przeliczone w złotówkach wyniosło 88 165 zł.

• Frankowicz odzyskał nadpłaty w wysokości 117 800 zł.

To realna korzyść finansowa, która przekłada się nie tylko na niższe zadłużenie, ale również na większą przewidywalność domowego budżetu.

Odfrankowienie kredytu wiąże się z szeregiem istotnych zalet, które doceni każdy frankowicz:

1. Brak ryzyka walutowego
   – raty nie są już zależne od zmiennego kursu franka szwajcarskiego.
2. Obniżenie salda zadłużenia
   – przeliczenie kredytu na złotówki zmniejsza całkowite zobowiązanie wobec banku.
3. Niższe miesięczne raty
   – bez odniesienia do franka raty są niższe i bardziej stabilne.
4. Zwrot nadpłat
   – frankowicz ma prawo żądać zwrotu różnicy między tym, co zapłacił, a tym, co byłby winien, gdyby kredyt od początku był złotowy.
5. Stałość i przewidywalność rat
   – raty zależą wyłącznie od stawki LIBOR/SARON i marży banku.
6. Lepsza zdolność kredytowa
   – niższe zadłużenie wpływa pozytywnie na zdolność do zaciągania kolejnych zobowiązań.

Poczucie bezpieczeństwa
– frank nie ma już wpływu na życie finansowe frankowicza.

Warto również dodać, że w wielu przypadkach banki zostają zobowiązane do przedstawienia nowego harmonogramu spłaty, zgodnego z odfrankowaną wersją umowy. W efekcie dalsza spłata kredytu przebiega na jasnych, przejrzystych warunkach. Co więcej, odsetki ustawowe za opóźnienie w zwrocie nadpłat mogą dodatkowo zwiększyć kwotę odzyskaną przez frankowicza.

Odfrankowienie kredytu frankowego to skuteczny sposób na odzyskanie kontroli nad finansami. Choć umowa zostaje utrzymana w mocy, jej kluczowe warunki ulegają zmianie – na korzyść kredytobiorcy. Usunięcie odniesienia do franka szwajcarskiego zwiększa przewidywalność rat, eliminuje ryzyko walutowe i daje możliwość odzyskania znacznych środków finansowych.

Dla frankowiczów to szansa na realną ulgę, lepszą przyszłość finansową i zakończenie długoletniego stresu związanego z niepewnością kursową.

Autor artykułu: Redakcja Kancelarii Radców Prawnych Jakubowska, Dyś i Wspólnicy

Bądź na bieżąco, obserwuj profile Kancelarii w social mediach.